Dziś w Niecodzienniku nieco inaczej.
Dzień jest dla mnie wyjątkowy, bo w X Krakowskim Maratonie wystartował mój Kochany Braciszek! Start i Meta blisko naszego domu, więc wcześnie rano ( 9.00) wybraliśmy się pokibicować Kamilowi - autorowi bloga Kraków na codzień.
Tu Kamil na Starcie.
I Finisz po 42, 195 km, z czasem 3:28!
Według nieoficjalnych jeszcze wyników,
Kamil przebiegł Metę jako 530 na ponad 3400 zawodników!!!...
Brawo!!! Jestem z Ciebie dumna Braciszku!
... A to Kto? Czyżby rósł nam przyszły Maratończyk? :)
Kamil przebiegł Metę jako 530 na ponad 3400 zawodników!!!...
Brawo!!! Jestem z Ciebie dumna Braciszku!
... A to Kto? Czyżby rósł nam przyszły Maratończyk? :)
A poniżej jeszcze kilka fotografii z dzisiejszej imprezy:
Wielkie Gratulacje dla Wszystkich Maratończyków! :)
Wielkie gratulacje, byłam na trasie i na mecie- niesamowite przeżycie, a jaki wyczyn, mam wielkie uznanie dla Wszystkich Maratończyków, ale szczególnie dla naszego Nodżera:))))
OdpowiedzUsuń