piątek, 22 kwietnia 2011

Świątecznie


SPOKOJNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY 
WSZYSTKIM SYMPATYKOM  NIECODZIENNIKA :)

Gotują się jajka w wywarze z cebuli i buraków :)
Rośnie chlebek  ze słonecznikiem na niedzielne śniadanko
Chleby na sobotnie późne śniadanie z duużą rodzinką
Ciasto kawowe ( z bananami i czekoladą dla Frania prababci :)

Wielkanoc coraz bliżej. Za nami już gotowanie jajek w wywarze z cebuli i buraków, a potem ich malowanie a raczej rysowanie czyli tworzenie pisanek :). Pieczenie chlebów, w tym jednego według  nowego przepisu . W mojej wersji ze słonecznikiem i wyrabiany ręcznie, nie maszyną. 
Od jutra już rodzinnie i świątecznie... a tym czasem koszyk już gotowy (chłodzi się w lodówce). 

Franio wzbogacił swój słowniczek o kilka nowych słówek. Pann, Pańni, Dudu, Kaka, Banann... :), a ja postanowiłam, że zaraz po Świętach zaczynam szyć Franiowi patchwork do łóżeczka!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz