czwartek, 27 stycznia 2011

Krakowski Kazimierz jak malowany...

Podarowany Darsiemu i Ani
Podarowany Mai
Pozostał na uczelni
Podarowany Tacie
Podarowany Mamie

Jeszcze się kurzy na szafie... :)
Jeszcze się kurzy na szafie ;)

Jeszcze się kurzy na szafie...:)
Nasz
Nasz
Dyplom, który malowałam na Krakowskiej Akademii Pedagogicznej... niesłychanie pracochłonny, ale miło wspominam ten czas i z przyjemnością wracam do moich kazimierskich podwórek :). 
Większość obrazów postanowiłam podarować moim najbliższym, teraz zamiast kurzyć się na szafie zdobią, wnętrza ich domów, co mnie osobiście bardzo cieszy :).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz