A co to za świętowanie bez ulubionego przez mojego M ciasta marchewkowego! :)
Będziemy potrzebować:
2,5 szklanki mąki
1,25 szklanki oleju
2,5 łyżeczki soli
1,5 szklanki cukry (ja daje 1 szklankę)
2 łyżeczki cynamonu ( zawsze daje więcej, ale dziś nie miałam.. :)
wiórki kokosowe
4,5 średnich, startych marchwi
Wszystkie składniki mieszamy, na końcu dodajemy proszek do pieczenia marchewkę i kokos.
Pieczemy 45 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Jest to oryginalny kanadyjski przepis, który dostałam kiedyś od mojej dobrej znajomej Madzi vel Kosmy (pracowałyśmy kiedyś razem "na końcu świata", to były dobre, szalone choć już odległe czasy :)
Sądząc po zdjęciach ciasto naprawdę pyszne :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz