"Kieszonki' - bo tak niezbędnik na łóżeczko nazwał Franek szyją się od sierpnia... A że szyją się zazwyczaj późną nocą, to trwa to tak długo. Moja Mała siostrzenica skończyła już miesiąc i jest wyjątkowo cierpliwą klientką ;).Nie martw się prezent będzie już wkrótce gotowy :)
Niezbędnik jest cudowny Dzięki niemu Tusia i jej Mamusia maja zawsze wszystko pod ręką a ostatnio Tusia uwielbia rozwiązywać kokardki i wkładać je do buzi ;)
OdpowiedzUsuń