czwartek, 27 listopada 2014

Już niedługo...

"Kieszonki' - bo tak niezbędnik na łóżeczko nazwał Franek szyją się od sierpnia... A że szyją się zazwyczaj późną nocą, to trwa to tak długo.  Moja Mała siostrzenica skończyła już miesiąc i jest wyjątkowo cierpliwą klientką ;).Nie martw się prezent będzie już wkrótce gotowy :)

1 komentarz:

  1. Niezbędnik jest cudowny Dzięki niemu Tusia i jej Mamusia maja zawsze wszystko pod ręką a ostatnio Tusia uwielbia rozwiązywać kokardki i wkładać je do buzi ;)

    OdpowiedzUsuń