sobota, 16 lipca 2011

Mama! Bułaaa!


 
To mój chleb, pyszny, lekko słodki i wilgotny.  Franek nazywa go bułą lub bułką :).
A oto przepis:
Mniej więcej pół kilo mąki (ja mieszam zwykłą pszenna z razową), miód, szczypta cukru, łyżeczka soli, 20 dag świeżych drożdży, musli i woda. Wszystkie składniki mieszamy i odstawiamy na minimum  godzinę. Gdy ciasto wyrośnie przekładamy do wysmarowanej olejem keksówki, posypujemy po wierzchu musli i nastawiamy piekarnik na 200 stopni ( chleb w tym czasie rosnie sobie w keksówce. Pieczemy 40 minut - 20 minut w 200 stopniach a następnie zmniejszamy temperaturę do 180 stopni. Polecam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz