Spakowane

Nowe...

i "stare" 

- wszystkie zawieszki spakowane, czekają na swój czas, obecnie mieszkają TU .

A tym czasem fioletowa wełniaczka pofrunie jutro do Warszawy :)

Drzewa na wietrze, krowa i kogut...

Tak pracują moi zdolni gimnazjaliści, byłam z nich naprawdę dumna, tym bardziej, że większość z nich pierwszy raz w życiu malowała tuszem. Na końcu krowa namalowana od niechcenia w zaledwie 5 minut. :)

Przygotowania czas zacząć...

Ostatnio na nowo odkryłam, ręczne szycie ozdób na choinkę.

Święto Pluszowego Misia

Dzisiaj Dzień Pluszowego Misia. Z tej okazji postanowiłam wam pokazać mojego ukochanego misia, który jest teraz jednym z ukochanych pluszaków Frania. Dostałam go 8 sierpnia pewnego roku (nie pamiętam które to były urodziny). Pamiętam za to, że obudziłam się rano i koło mnie spał cudny pluszowy misiu. Bohater dzisiejszego dnia jest Czechosłowakiem :), bo tam kupił go dla mnie mój tato, u nas nie było wtedy takich ładnych zabawek...

Co by tu zrobić?

Dzisiaj rano okazało się, że 2/3 klasy VI pojechała na zawody sportowe... w szkole zostało 9 osób. Mieliśmy robić zupełnie coś innego, ale było nas tak mało i mięliśmy akurat 9 pustych blaszanych puszek, klej i gazety...

Czarny

Została mi już tylko czarna włóczka... ;)

Przedszkolaki

Maja po pięć, sześć lat. 

Są niebanalni, pomysłowi, twórczy, spontaniczni :)

A to ich prace, wykonane na zajęciach plastycznych, które mam z nimi wielka przyjemność  prowadzić.